Wizerunek klubów sportowych

Kluby sportowe wychodząc ze swoją ofertą szkoleniową nie tylko informują swoich klientów o możliwościach treningu i zdobycia umiejętności. Przekazują także sygnał, że organizacyjnie i marketingowo stoją wyżej niż oferta konkurencji. Na rynku bowiem pozostaną tylko te kluby, które świetnie radzą sobie z młodzieżą na treningu ale równie dobrze kreują swój wizerunek w mediach.

Rozpoczynając przygodę ze sportem w danej
dyscyplinie sugerujemy się wieloma kryteriami wyboru klubu, szkoły lub
instruktora. Jest to w większości zadanie rodziców ale także młodzieży, świadomej swoich wyborów.

Jak więc wyglądają oferty szkoleń w
polskim internecie i na co zwracać
uwagę aby z dużym entuzjazmem rozpoczynająca się przygoda nie zakończyła się
porażką.

Oferty szkoleń muszą przykuwać uwagę
przede wszystkim swoim wyglądem a dalej także swoja zawartością. Tymczasem blisko 20%
z nich zamieszczonych na portalach-bazach nie posiada opisu w ogóle lub jest on
niewystarczający. Ważnym a nie docenianym elementem służącym poprawie wizerunku
ofert jest zdjęcie lub logo zamieszczone obok danych oferenta. Jednakże ponad
20 % z nich nie wprowadza zdjęcia do bazy a 5% z tych którzy je dodają w
oryginalny sposób kompromituje się. Dodanie zdjęcia do swojego profilu podnosi
wiarygodność instruktora lub klubu 3-5
krotnie.

Część
instruktorów a także klubów przy swojej ofercie nie podaje numeru
telefonu. Brak e-maila, gdzie obok
podany jest numer gg lub skype to tylko jeden z wielu przejawów czystego lenistwa. Większość młodych
instruktorów wychodzi bowiem z założenia, że jeśli sama używa komunikatora gg
to osoba szukająca oferty skorzysta właśnie z tej metody komunikacji.

Spora
grupa klubów i instruktorów rejestrując się w bazie już następnego dnia chyba o
niej zapomina. Zmieniając numer telefonu lub e-mail nie dokonuje aktualizacji
swoich danych w witrynie w której widnieje. Nawet znani byli sportowcy
prowadzący obecnie lub do niedawna szkolenia posiadają ślady takiej
działalności, gdzie link zamiast do strony klubu prowadzi do reklam google.

Profesjonalne podejście często zawarte
jest także przed @ co poprawia średnią w odrzucaniu i selekcji ofert.
Wszelkiego rodzaju konta e-mail jak “bobek@”, pineska@ w łatwy sposób pokazują
powagę danej osoby.

Balansując
pomiędzy polem wyszukiwarki a krzyżykiem można odnaleźć wiele stron wizytówek,
które odpychają swoim wyglądem i brakiem podstawowych aktualnych informacji. O
ile łatwo jest zlecić budowę strony to aktualizowanie jej przysparza wielu
administratorom sporo kłopotów co wpływa na wiarygodność ich ofert. Spośród
tych stron, tylko co 10 informuje o opłacie za zajęcia.

W
czasach, gdzie konkurencja jest tylko o
jedno kliknięcie część instruktorów nadal nie rozumie, że wizerunek w
internecie
to część ich kapitału a pozostawione ślady mało profesjonalnej
działalności będą jeszcze długo utrudniać im zarabianie pieniędzy przez
internet.

o Autorze

autor:Damian Matusiak



Artykuł pochodzi z serwisu Albercik.pl - darmowe artykuły na WWW